wtorek, 25 września 2007

21,22,23-09-2007 ZR-B i ZO CH Jaszkowo

Dzień 1:
LL- Mars na czysto, L- Gaudi M na czysto
Dzień 2:
L-licencyjna na młodym Marsie, ale przejechana płynnie, na czysto, bez nerwów, jak na koniu "profesorku" =D hehe a się smiali�my, że prędzej zrobię tš licencje na którym� młodym, niż na Gaudim, którego trzeba pilnować do ostatniego mrugnięcia okiem do końcowych celowników, a to wszystko stało się rzeczywisto�ciš! Nawet pan Tadziu Szymoniak się ucieszył, że wkońcu się udało i pytał czemu musiał tak długo czekać, żeby móc wkońcu mi tš licencje podpisać =D bardzo miły człowiek.
Pierwsze w życiu P- na Gaudi, no cóż wrażenie na mnie zrobiło... czego skutkiem były 3 zrzutki =P
Dzień 3:
L- Mars po takich zawodach chyba był już zmęczony i mieli�my jednš zrzutkę =) Na Gaudi M pojechali�my drugi raz w naszym życiu P... i najlepsze jest to, że poszło ładnie, na czysto i w konsekwencji III m-ce i znowu byłam z nas dumna =]
~~~~ ~~~ ~~ ~~~ ~~~~

Brak komentarzy: