poniedziałek, 18 sierpnia 2008

16-17 -08-2008 CSN Zagórów


Zawody od piątku w deszczu, można było się utopić z wrażenia =/


Nie zawsze nam wszystko wychodzi, czasami coś rozbudujemy, żeby czasem parkurowym się za bardzo nie nudziło, ale później się poprawiamy...


Na Grand Prix w niedzielę w końcu wyszło słońce.
Jeśli chodzi o moje przejazdy to nie ma za bardzo czym się chwalić, żaden nie był na czysto.
Na Tańcu mimo że skacze super, to w prowadzeniu nie zawsze jest pięknie, więc też nie wszystkie przejazdy ukończone.
Na Gaudim, skacze się całkiem fajnie, jak już skacze, bo jak tylko się nie dopilnuje do końca, to może stwierdzić, że najzwyklejsze drągi są straszne i skakać tego nie będzie


~~~~ ~~~ ~~ ~~~ ~~~~

Brak komentarzy: